Odcinek 25: Planowanie strategii na rozwój firmy
Transkrypcja
Cześć! Dzisiaj mamy fajny odcinek dla wszystkich przedsiębiorców i przedsiębiorczyń, które myślą o strategii we własnym biznesie. W jaki sposób pokierować firmą spółką może tylko swoją działalnością gospodarczą? Jak sprawić, żeby na przestrzeni 6 12 miesięcy, czyli na przykład rozpoczynającego się nowego okresu rozliczeniowego, jakim jest kwartał czy rok? Jak sprawić, żeby na tej przestrzeni czasowej firma swoje zadania, swoje plany realizowała zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem, zgodnie z ustaloną wcześniej strategią? Pierwsza taka ważna rzecz, którą chciałabym Tobie zakomunikować, to jest to, że jedną z rzeczy, dla których ludzie nie robią planów, nie robią swoich celów i strategii to jest to, że o nich za rzadko po prostu myślą, za rzadko o nich mówią, za rzadko sobie te swoje cele przypominają. To nie jest tak, że my raz możemy pach powiedzieć zróbmy tak i ta strategia zadzieje się sama. My tyle mamy w swoim przedsiębiorczym życiu, różnych przeszkód, różnych wrzutek. Klienci zmieniają swoje zapotrzebowanie o 180 stopni, pracownicy zmieniają swoje nastawienie o 180 stopni. Twoje życie prywatne potrafi się wywrócić o 180 stopni i wówczas te cele firmowe, które żeśmy sobie założyli, siłą rzeczy mogą ci uciec.
I warto o tej strategii myśleć, warto tę strategię komunikować, warto, żeby ona też była elastyczna, ale przede wszystkim żeby mieć takie poczucie, że firma twoja podąża w tym kierunku, do którego została przewidziana. I ten kierunek jest znany tobie, jest znany innym osobom, z którymi współpracujesz i też razem trzyma was jako taka wspólna wizja tego, gdzie Ty i Twoi ludzie, Twój zespół, Twoja marka, Twoi także klienci zobaczą Ciebie, zobaczą Twój majestat przedsiębiorczości, tak to nazwijmy za kilka dobrych miesięcy, a może lat. Czyli mówić o tym konsekwentnie, zmierzać do celu. O tym właśnie będzie ten dzisiejszy odcinek. No i teraz zabieramy się, moi drodzy, do roboty. Pierwsza rzecz, żeby taką strategię ustalić, oprócz tego, że warto nią żyć, czytać na co dzień sobie te cele co najmniej raz w tygodniu przeglądać. To jest to, żeby ta strategia zawierała w sobie zdanie twoich ludzi. To znaczy jeśli jesteś osobą, która jest sama w swoim własnym biznesie, no to super. To możesz na swoich doświadczeniach, na swoich oczekiwaniach, potrzebach, swojej wizji kreować swój własny biznes.
Natomiast co do zasady wielu przedsiębiorców ma zespół, czasami liczący 5 osób, czasami liczący 105 osób, a czasami liczący 300 osób lub 3000 osób. Zawsze warto, żeby tę strategię wyważyć z różnych punktów widzenia właśnie tych osób, które u Ciebie się pojawiają. No i teraz jakich ludzi brać pod uwagę? Przy większej organizacji warto, żebyś pojawił się Ty na takim spotkaniu strategicznym. No i oczywiście najważniejsi menedżerowie, top management czy kierownicy poszczególnych działów. Taka fajna grupa może liczyć nawet do 10 czy 16 maksymalnie osób. Czyli takich osób, które u Ciebie mają naprawdę bardzo dużo do powiedzenia, są na stanowiskach menedżerskich. No i zakładam, że każda z tych osób zarządza jakimś sektorem w Twojej własnej firmie. Czyli w przypadku firmy strzelam stu osobowej 16 osób na warsztatach strategicznych To jest naprawdę fajna grupa. Jeśli masz mniejszą firmę, jest to 50 osób, a może 10 osób, to warto sobie pomyśleć, czy jest to jedna, dwie czy trzy dodatkowe. Osoby, które chciałabyś lub chciałbyś zaprosić do takiego spotkania, gdzie porozmawiacie o strategii. Nie o różnych pomysłach, takich zupełnie luźnych, takich może mniej lub bardziej przebojowych, mniej lub bardziej kreatywnych, ale o takich rzeczach, które rzeczywiście potrzebujecie zrobić.
Czyli pierwszy dobry warunek do tego, żeby stworzyć strategię, którą się da później zrealizować, bo o to przecież chodzi, to jest to, żeby o tej strategii myśleć, żeby ją komunikować, żeby żyć z nią na co dzień. Drugi taki warunek to jest to, żeby tej strategii nie ustalać nikomu z góry nie powiedzieć to jest twój plan, cel i kropka. Dzisiaj nawet z rana przed nagrywaniem tego podcastu miałam mentoring z kierownikiem, który zarządza 7 osobowym zespole w firmie, która liczy około 30 osób. I ten kierownik jakby z góry, z zarządu musi realizować pewne polecenia, które przekłada później na swoich ludzi polecenia strategiczne. Hipotetycznie o zakupie jakiegoś narzędzia, które ułatwia im pracę, które to narzędzie kosztuje 30 tys. zł. Ale żeby to narzędzie działało, to ci ludzie muszą wpisywać dane do tego narzędzia, robić to w miarę możliwości systematycznie. No i problem jest taki, że strategicznie oczywiście szef zarządu chciał wdrożyć to narzędzie, uznał za słuszne wytyczenie takiego kierunku, żeby automatyzować firmę, ale nic o nas bez nas. No i ludzie stwierdzili, że nie będą tego uzupełniać i być może zostało władowane 30 koła.
Dla jednych to dużo, dla drugich to mało. 30 koła w sprzęt. Narzędzie, które zupełnie nie jest dzisiaj skuteczne, ponieważ ludzie nie mieli wpływu na wybór tego narzędzia, Nie mieli wpływu na strategiczne ustalenie, w jaki sposób pewne rzeczy będą w firmie automatyzować. Czyli to jest bardzo istotne zaprosić kluczowych ludzi, żeby mieli możliwość zaangażowania się w dyskusję. I w razie czego wziąć później mogli odpowiedzialność za wytyczne, za wnioski, które z tych strategicznych dyskusji będą szły dalej i będą przekładane na całą firmę. To była druga rzecz. Teraz trzecia bardzo ważna rzecz, żeby dobrze sobie dobrać tych ludzi pod kątem ich chęci pracy, pod kątem ich motywacji. Czyli nie tylko patrzymy na osoby, które mają doświadczenie i wiedzę, ale nam do ustalania strategii potrzebni są ludzie, którzy chcą tę wiedzę i te doświadczenia swoje przekładać. Dobra strategia to jest strategia, w której jest nadzieja. Dobra strategia to jest strategia, w której jest energia, jest motywacja. Czyli takie spotkanie powinno wyzwolić taką naprawdę fajną chęć do działania. Jeśli otaczasz się w swojej firmie ludźmi, którzy raczej więcej negatywnych emocji przenoszą, raczej są osobami, które może mają doświadczenie, ale nie chcą tego doświadczenia wykorzystać czy rozwijać, bo są już bardzo, bardzo mocno zróżnicowani.
To pytanie ich o zdanie i wytyczanie fajnego kierunku na przyszłość, który będzie inspiracją dla całego Twojego zespołu, może być dla tej osoby trudne. W związku z tym popatrz sobie na to, jaką masz dzisiaj motywację w zespole, jakie masz chęci ludzi do tego, żeby wspólnie coś współtworzyć. Czasami warto, zanim zaczniesz zapraszać taką osobę do spotkania strategicznego, chwilę się z nią spotkać jeden na jeden, podprowadzić ją trochę, opowiedzieć o tym, że motywacja jej jest ważna, że prosisz, żeby to spotkanie strategiczne. Oczywiście, żeby było realne. Ono nie może chmurach gdzieś tam sobie pływać. Natomiast prosisz też tę osobę, żeby dała trochę tej inspiracji, żeby dała trochę aktywności, a nie tylko fokusowała się na tym, co nie wyszło, czy co do tej pory było przeszkodą, żeby po prostu nie zabijać tego bardzo cennego ducha entuzjazmu, tego ducha kreatywności, inicjatywy i innowacji, który jest nam niesamowicie potrzebny podczas takiego spotkania strategicznego. Kolejną rzeczą, czyli już u mnie droga szefowo, drogi szefie, będzie to punkt czwarty. To jest przygotowanie się do tego spotkania wcześniej, to znaczy kiedy ja prowadzę takie warsztaty strategiczne, te organizowane raz na pół roku lub raz na rok w danej organizacji.
I kiedy sama też takie warsztaty u siebie, w swojej własnej firmie w Personi prowadzę. A prowadzę je rokrocznie od ponad 10 lat. Zresztą parę razy, czasami w roku się spotykam z zespołem i ustalamy pewne strategiczne elementy. To kiedy prowadzisz takie spotkanie, to warto, żeby ludzie nie przyszli z pustą kartą. To znaczy warto, żeby wcześniej wykonali pewne zadania domowe, które mogą sobie oczywiście zrobić w ramach godzin pracy. Ty też przychodzisz z wykonaniem już wcześniej zadania domowego. Co to znaczy? Znaczy warto sobie przemyśleć, co się w danym okresie rozliczeniowym udało. Czyli nie tyle udało, bo to się udało, tylko po prostu zrobiliście bardzo dobrze. Z czego jesteś szczególnie dumny czy dumna? Jak poradziliście sobie z wcześniejszymi wyzwaniami? Co można by było uznać za sukces konkretnego obszaru? Patrząc wstecz, zatrudnienie może nowego pracownika, może pożegnanie się z klientem, który był bardzo, bardzo trudny w obsłudze i jego obsługa nie była rentowna? Czy udało Wam się przetrwać być może jakiś okres chorobowy kluczowej osoby w Waszym zespole, która musiała przekazywać swoje obowiązki w formie bardzo szybkiej, spontanicznej innym ludziom, a ci przejęli te obowiązki i poradzili sobie z dużą skutecznością?
Czyli pomyśl sobie ,co wam poszło. Co wam poszło nie dlatego, że Wam poszło, ale po prostu zrobiliście dobrze. Strategia lubi ten pozytywny kop, lubi coś, co rzeczywiście firma zrealizowała. To jest bardzo potrzebne z punktu widzenia psychologii motywacji. Musimy zobaczyć, co potrafimy zrobić. Musimy zobaczyć, w jaką stronę wcześniej chcieliśmy się rozwijać i jak nam to rzeczywiście dobrze poszło. Drugą rzeczą, którą sobie warto przygotować, to jest klasyczny SWOT. Co to jest ten klasyczny SWOT? Ta analiza SWOT, analiza SWOT, pisane SWOT? Jak pewnie wiesz, jest to analiza wszystkich mocnych stron Twojej organizacji, które są wewnątrz. Analiza wszystkich słabych stron Twojej organizacji, czyli wewnątrz organizacji np. mocną stroną może być zgrany zespół, fajna kultura organizacyjna, a słabą stroną wewnątrz Twojej organizacji może być np. brak dobrego sprzętu do terminowego wykonywania zadań. Następnie mamy literki O IT, czyli mamy S jako Strength, mocna strona, weak jako słaba strona. No i mamy później O jako Opportunities, czyli możliwości dla Twojej firmy, które płyną z zewnątrz i zagrożenia czyli Threats literka T czyli coś, co może Twoją firmę z zewnątrz zaatakować, zaskoczyć, sprawić, że firma nie będzie w stanie się fajnie rozwijać np.
Taką możliwością, która płynie z zewnątrz, są fundusze unijne albo są to możliwości napływu nowej siły roboczej, albo są to możliwości związane z tym, że pozyskujecie nowe rynki, na których jest dużo lepsza koniunktura w innym kraju. Być może inne przepisy celne są to tego typu regulacje prawne, czyli coś, co przychodzi z zewnątrz firmy, co może być dla firmy szansą. No i z drugiej strony ta ostatnia część naszej analizy SWOT to jest analiza zagrożeń, czyli co z zewnątrz może twoją firmę zniszczyć. A może zminimalizować profity, jakie będziesz w przyszłości w swojej firmie osiągała czy osiągał, np. takim sztampowym aspektem jest konkurencja, czyli będą wykupywać pracowników od Ciebie albo będą oferować towar, który się kompletnie cenowo nie opłaca, czyli po prostu zaniżać strategię cenową. Tym samym będą psuli rynek. Być może takim zagrożeniem dla Ciebie jest to, że kończy się wybór dobrego pracownika. Być może ludzie, których poszukujesz, w tej chwili mają bardzo wysokie stawki, pracując na zachodzie Europy. W związku z tym nie masz możliwości takie osoby, takiej osoby pozyskać do swojego biznesu.
I teraz takie przygotowanie właśnie tych silnych stron wewnątrz zespołu, tych słabych stron wewnątrz twojej firmy, jak i później możliwości i zagrożeń daje Ci takie wejście do przeprowadzenia bardzo fajnych warsztatów strategicznych dla Twojej organizacji. Z punktu widzenia pracy operacyjnej najlepiej jest to zrobić w swoim zaciszu domowym lub po prostu przy biurku. Nie podczas takiej dyskusji, burzy mózgów, tylko właśnie, aby każdy członek, którego sobie wytypujesz do takiego spotkania strategicznego, miał taki zarys wcześniej, już we własnym zakresie przygotowany, może przynieść go nie tyle w głowie, ile już przenieść na kartce w takiej formie, gdzie widać jego proces myślowy, gdzie widać konkretne sformułowania, których on użył. Kolejna bardzo ważna rzecz, którą warto zrobić, to jest poprosić kogoś z zespołu, żeby pomyślał o trendach. Czyli co dzisiaj w Twojej branży jest cenne. Jeśli masz firmę z branży kosmetycznej, zobacz opakowania branży kosmetycznej. Zobacz, w jaki sposób wygląda e-commerce w branży kosmetycznej. Zobacz, w jaki sposób dobiera się składniki do konkretnych produktów. Zobacz, jak wygląda Twoja branża na zachodzie Europy. Zobacz, jak wygląda w Chinach, zobacz, jak wygląda w Stanach.
Popatrz sobie, jak zmienia się trend na rynku, czyli kto dzisiaj jest twoim odbiorcą, a kto tym odbiorcą. Może być za pół roku, za rok, za 5 lat. Popatrz sobie, co się dzieje też w innych pokrewnych branżach, np. być może kiedyś Twoja branża kosmetyczna to były tylko i wyłącznie produkty, być może dzisiaj inne firmy obok sprzedaży produktów zaczynają oferować też usługi. Czyli Rossmann, który kiedyś słynął tylko i wyłącznie z branży kosmetycznej, jakiś czas temu wprowadził produkty spożywcze, jakiś czas temu wprowadził wino, jakiś czas temu wprowadził też usługę jaką jest np. wydruk albumu ze zdjęciami. Czyli popatrz sobie, w którą stronę ta Twoja branża się rozwija, jakie są trendy i staraj się przewidzieć, co się może wydarzyć właśnie na przestrzeni najbliższych 6, 12, 24 miesięcy, a może i nawet kilku dobrych lat. W którą stronę będzie ta Twoja branża zmierzała? I w tych analizach trendów nie tylko chodzi nam o analizę branży czy pokrewnych branż, ale też warto przy takich naprawdę solidnych warsztatach strategicznych pomyśleć sobie, dokąd w ogóle ten świat zmierza.
Czyli dzisiaj mamy taki moment, gdzie ludzie są, jeśli chodzi o trend i to, co się będzie działo dalej. Ludzie są generalnie bardzo zmęczeni. Dużo się wnioskuje o skróceniu czasu pracy, dużo się wnioskuje o tym, żeby wspierać ludzi pod kątem psychoterapeutycznym w różnych organizacjach. Dużo się wnioskuje o tym, żeby nie tylko ich szkolić ze sprzedaży i realizacji targetów, ale też mówi się o tym, żeby ich przeszkolić z wiellbeing, jak zachować równowagę pomiędzy życiem zawodowym a życiem prywatnym. Więc popatrz sobie na takie ogólne trendy. Trendem jest też pokolenie Zet, które ma kompletnie inne podejście do obowiązków służbowych. Nie mówię, że złe, ani że dobre. Mówię o tym, że zupełnie inne. Czyli myśląc sobie właśnie o tych standardowych rzeczach, gdzie ustalamy strategię, ustalamy projekty, ustalamy karty projektu, ustalamy zadania, ustalamy zakres obowiązków, ustalamy oczywiście terminy, jakieś mierniki tych naszych sukcesów, jakieś wskaźniki działania, gdzie oprócz tego, co ustalamy, to warto sobie popatrzeć, bardzo dobrze spojrzeć nawet parę dni wcześniej się przygotować, gdzie ten świat zmierza.
I to jest bardzo dobry, bardzo silny krok, który spowoduje, że Twoje spotkanie strategiczne będzie oparte na realiach. Nie będzie to taki kolos na glinianych nogach, tylko będziemy mogli zbiorczo najpierw pewne informacje pozyskać. Najpierw pewne informacje przeanalizować, dać sobie przemyśleć, a następnie na tych informacjach budować i traktować te inspiracje jako właśnie też taka forma bazy trampoliny, na której Ty stawiasz swój biznes i chcesz, żeby ten biznes się wysoko od tej trampoliny odbijał. Żeby on po prostu coraz to wyższe wyzwania brał na siebie, coraz to lepsze pieniądze osiągał, coraz to bardziej rozwijał swoich ludzi. I w tym oczywiście Ciebie, Twoich klientów. Jak masz już to dobre przygotowanie zrobione, no to czas się wziąć tak na dobrą sprawę do roboty. Czyli parę rzeczy już sobie przemyślałaś, przemyślałeś. Masz analizę SWOT, masz dobór ludzi, masz przemyślany taki sposób trendów, tego, gdzie ten świat zmierza. Warto sobie dać teraz taką chwilę odpoczynku, taki oddech i sobie pomyśleć gdzie ty chcesz w tym biznesie być? Czyli popatrzeć, co Tobie jest bliskie, zastanowić się nad tym, jak Twoje życie rodzinne dzisiaj wygląda, Zastanowić się nad tym, jak chciałbyś żyć, jeśli chodzi o swoje finanse.
Zastanowić się jak chciałbyś swoich ludzi wspierać finansowo, szkoleniowo, rozwojowo? Ty jesteś szefem firmy. To ty masz kolosalny, kluczowy ten zamysł, w którym kierunku ta firma powinna podążać? Jako prezes, jako prezeska, jako dyrektor, właściciel, właścicielka biznesu. Ten twój obraz, ta Twoja wizja siebie, Twojego życia. Ile czasu chcesz poświęcić na pracę? W jaki sposób chcesz sobie pewne rzeczy automatyzować w swoim życiu zawodowym i prywatnym? To wszystko będzie miało ogromne przełożenie na to, w którą stronę tę strategię pociągnąć. Hipotetycznie, jeśli jesteś osobą w sile wieku, masz 35 45 lat, czyli można by powiedzieć, ten pik kariery wciąż u Ciebie zadziewa, to dlaczego by nie przycisnąć? Dlaczego by nie powiedzieć ok? Weźmy byka za rogi. Zrobimy sobie teraz mocny plan. Nie podniesiemy naszej rentowności o 3%, ale spróbujemy ją podnieść. Czy podniesiemy ją o 10%? O 13%, A może o 35%? Czyli możesz sobie popatrzeć, jak Twoje życie dzisiaj wygląda. Ale jeśli masz taką sytuację, że jesteś w trakcie rozwodu albo masz taką sytuację, że rodzi ci się mały dzidziuś, albo masz taką sytuację, że kilka osób odeszło Ci swojego obecnego zespołu i te osoby były kluczowe i w tej chwili raczej łatasz dziury czy gasisz pożary, to też warto to uwzględnić, żeby ta strategia przede wszystkim była realna.
Żeby sobie popatrzeć. Kurczę, może nie mam takiej wiedzy dzisiaj, albo mam taką wiedzę, ale nie chcę się angażować w 125%, tak jak to robiłam czy robiłem do tej pory. Być może te warsztaty, czy to spotkanie strategiczne u Ciebie spowoduje to, że zaczniesz sobie myśleć, w którą stronę Twoja firma chce iść, ponieważ Ty już nie chcesz tak żyć. Może chcesz już coś w tej firmie swojej zmienić i ułożyć lepiej rzeczywistość, która Ciebie otacza? Jak Ty sobie tego nie zaplanujesz, jak Ty sobie tych warsztatów strategicznych dobrze nie układasz w głowie, to najprawdopodobniej będziesz brał to, co Ci rzeczywistość przyniesie. A to jest taka postawa oczywiście, że w porządku, bo trzeba przyjąć tę rzeczywistość taką, jaka ona jest, ale ona ci zabiera trochę twojej własnej sprawczości i twojej własnej pewności siebie. Czy Ty założyłeś ten biznes, żeby samemu dać jakąś siłę działania z Twojej strony, jakąś taką siłę sprawczą z Twojej strony? Czyli przemyśl sobie właśnie ten Twój kontekst, to jak Ty chciałbyś, żeby to wyglądało? No i teraz w tym ostatnim punkcie, gdzie mówię, że bierzemy się do roboty, jest tak naprawdę kolosalna praca.
Warto sobie przeczytać na forum czy indywidualnie tę całą pracę, którą żeście wykonali, czyli analizę trendów, analizę SWOT. Warto sobie pomyśleć, jak te poszczególne słabe strony będziemy rozwiązywać. Jeśli słabą stroną była np. kiepska obsługa klienta, jeśli słabą stroną były np. nie najlepsze wyniki finansowe, to warto zrobić burzę mózgów ze swoim zespołem, gdzie pomysły różnej maści większe i mniejsze, bardziej realne i mniej realne będą po prostu zapisywane. Wszystkie pomysły, wszystkie Wasze inicjatywy, które macie w głowie po prostu zapisujcie. Strategia nie lubi czegoś takiego, że pada pomysł i natychmiast ktoś ten pomysł pach szpilką zabija. Strategia na tym etapie twórczym potrzebuje więcej przestrzeni, więcej wolnej myśli. Bardzo często potrzebuje oderwania się od biurka, oderwania się od standardowej pracy, może wzięcia dnia gdzieś do hotelu, żeby się spotkać dnia wolnego, żeby zobaczyć się gdzieś na pizzy. Innej okoliczności przyrody, tak to nazwijmy. Może potrzebuje też osoby, która Was przemoderuje. Troszeczkę będzie facylitować, czyli ułatwiać, ulepszać Waszą dyskusję, trochę może Was wesprze radą. Robię takie warsztaty strategiczne jako trener biznesu i przedsiębiorca to wiem, jak wiele to daje i oderwanie się od takiego kontekstu typowo biurowego może skorzystanie właśnie z innego wnętrza, z innego lokalizacyjne też miejsca, z trenera czy moderatora, który Wam to poprowadzi. Właśnie pozwoli Wam spotkać się w takiej aurze, tej kreatywności i tej innowacji.
I kolejnym takim etapem, jak już te pomysły napłyną i ludzie będą mieli możliwość wypowiedzenia się, będą mieli możliwość takiego luźnego rzucania inicjatyw. Jest chwila odpoczynku, złapanie oddechu, pójście wspólne na obiad albo przespanie się z tymi pomysłami, a następnie wrzucanie tych pomysłów do operacyjnych działań, czyli zastanowienie się. Okej, to był świetny plan. Wydaje mi się, że jesteśmy w stanie go zrealizować. Natomiast w 80% ten pomysł jest super, ale to musimy z niego obciąć, bo nie damy rady albo nie widzimy w tym sensu, albo być może nie będzie to naszym priorytetem. Jest to super, ale dzisiaj to nie. Jakość obsługi klienta powinna być wyznaczona jako pierwsza, tylko np. lepsza logistyka albo zatroszczenie się o lepsze finansowanie ze strony banków. Czyli popatrz sobie na chłodno z tymi swoimi ludźmi, na te wszystkie pomysły rzucane przebojowo, kreatywnie, luźno np. Dnia poprzedniego, albo przed obiadem w jakiejś takiej formie, gdzie nikt niczego nie krytykował. A teraz w tej drugiej części tej ostrej pracy roboczej, popatrz sobie na te pomysły w taki sposób już mocniej realny, urzeczywistniający.
I w tej fazie ważne jest, żeby przedyskutować już ze sobą trochę więcej szczegółów, trochę więcej niuansów. Kto to zrobi, w jakim terminie ta osoba byłaby w stanie to zrobić? Co będzie potrzebne tej osobie? Czy ta osoba potrzebuje dodatkowego finansowania, a być może ta osoba potrzebuje kolejnych rąk do pracy, a być może ta osoba potrzebuje, żeby jej zabrać inne zadanie, bo zajmuje się jakimś zadaniem, które dzisiaj z punktu widzenia strategii jest ważne, ale nie najważniejsze. Czyli jest to takie spojrzenie realne. Takiego bardzo mądrego nazwałabym króla Salomona, który umie popatrzeć, czy dam radę. I tak jak sobie popatrzysz na te wszystkie strategiczne pomysły, które zaczynasz opisywać, czy zaczynacie na tym spotkaniu warsztatowym, opisywać już w realiach rzeczywistości, to na sam koniec bardzo ważne jest to, żeby spojrzeć na to z lotu ptaka i sobie pomyśleć OK, mamy mega pomysły, Czasami powiem brzydko zajebiste pomysły, ale nie jesteśmy w stanie ich zrealizować Wszystkich, bo obok działań strategicznych mamy też codzienną bieżączkę. Mamy pracę operacyjną, mamy to, że ktoś jest na zwolnieniu lekarskim, mamy to, że ktoś odejdzie z pracy, mamy to, że wpadnie nam taki kaliber, taka wrzutka, że nie jesteśmy w stanie iść tymi pomysłami, które są strategiczne.
I to też musi uwzględniać dobry warsztat strategiczny. Musi, uwzględniać tę sytuację, że jesteśmy na koniec dnia i tak tylko ludźmi, że nas mimo tej inspiracji i tej motywacji, to czasami trzymają nas bardzo przyziemne sprawy, które nam nie pozwalają aż w taki fenomenalny sposób osiągać naszych celów. I na koniec tej właśnie operacyjnej pracy dobrze jest spojrzeć na priorytety i sobie powiedzieć głosujemy! Wybieramy 1, 2, 3 kluczowe projekty, a na pozostałe projekty oznaczamy sobie je w czasie już w terminie troszeczkę bardziej odległym. Czyli rozmawiamy sobie o tych projektach, ale w przestrzeni za 3 miesiące, a może w przestrzeni za 6 miesięcy, a może w przestrzeni za 12 miesięcy? A może zrobimy tylko urywek z jednego projektu? Tylko jedno małe zadanie na teraz, w najbliższym miesiącu, a pozostałe poddamy jeszcze raz refleksji za kolejny miesiąc czy za kolejne 2 miesiące? To są takie bardzo ważne elementy, ponieważ niemyślenie o trudnościach i o tym, że w pracy zwykłej, strategicznej mamy mnóstwo operacyjnych celów i wrzutek. Właśnie to powoduje, że ludzie tej swojej strategii nie realizują.
Czyli te takie nadmuchane strategie, gdzie jest 15 projektów, a powinny być trzy. To też nic dobrego do organizacji nie wnoszą, bo i ty, i twoi ludzie będziecie mieli takie przekonanie, że znowu żeśmy się spotkali. Znowu wszystko było piękne, kolorowe, ale pach, nie udało się, nie zrobiliśmy. No to po co się spotykać? Warsztaty strategiczne są o kant stołu, Czyli rzucam ci takie hasło, żeby to zrobić z głową, żeby dać tą kreatywność, dobrze się przygotować, ale też wiedzieć, że na koniec dnia trzeba wybrać jeden, czasami tylko projekt kluczowy. I jeśli postawić na tą jedną wartość, na ten jeden produkt, na ten jeden projekt kluczowy, na tą jedną ważną rzecz, to czasami to jest bardziej wartościowe tam osiągnąć cel, tam być skutecznym i tam zrobić hasło w stylu wszystkie ręce na pokład, niż oddać się takiej myśli, że uda się wszystko. Trzeba zrobić wszystko, bo jesteśmy po prostu jak takie chomiki w kołowrotku. Jak tego nie zrobimy, to nas konkurencja wyprzedzi.
Konkurencja też wyprzedza kiedy masz w firmie chaos i konkurencja podchwytuje pracowników, jeśli oni nie rozumieją, jakie mają zadania albo są nierealne te podane dla nich terminy i ludzie, którzy są mocno odpowiedzialni i po prostu fizycznie nie dają rady, nie są w stanie strategicznych rzeczy wprowadzać, bo mają milion spraw operacyjnych, od których też zależy jakość ich pracy i też zależy to, co na ich stanowiskach pracy bezpośrednio z ich pracą zostaje wypracowane jako rezultat. No to się dzisiaj słuchajcie, rozgadałam, ale myślę, że podcast bardzo cenny i bardzo ważny, szczególnie na przełomie roku. Pół roku na podsumowaniach. Przesłuchaj sobie ten podcast może jeszcze raz na spokojnie, przemyśl, czy w Twojej firmie taka strategia byłaby potrzebna. Ja myślę, że jest generalnie co do zasady potrzebna w każdej, ale są specyficzne sytuacje, gdzie jest po prostu potrzebna dużo bardziej. Więc zapraszam Cię, żebyś tak swoją firmę poddała czy poddał refleksji i w razie czego gdybyś potrzebowała jakiegokolwiek wsparcia, to wiesz, gdzie mnie znaleźć i zapraszam na Facebooka na LinkedIn. No i wszystkiego dobrego dla Ciebie, drogi przedsiębiorco, żeby Twój biznes w tym okresie, który się rozpoczyna na tym nowym, gdzie się dużo planuje, celów, gdzie się dużo weryfikuje, podsumowań robi, zestawień rocznych budżetów i tak dalej, żeby ten twój biznes szedł w dobrym kierunku i realizował te cele, które były wyznaczone, a później te cele, które będą wyznaczone.
Wszystkiego dobrego dla Ciebie. Pozdrawiam serdecznie. Do usłyszenia.